Oczyszczalnia ścieków czy szambo - co wybrać?
Podstawowym zadaniem tak przydomowej oczyszczalni ścieków, jak i szamba jest ochrona środowiska naturalnego. W sytuacji, gdy takie instalacje są wykonane wedle wszelkich kanonów sztuki i zgodnie z projektem, to obie spełniają swoje funkcje. Skoro tak jest, to czy dyskusja nad wyższością jednego z tych rozwiązań nad drugim ma w ogóle sens? Może wystarczy się tutaj kierować jedynie ekonomią i wybrać po prostu rzecz tańszą? Nie jest to takie proste i oczywiste, jak mogłoby się wydawać.
Porównanie zasad działania oczyszczalni ścieków i szamba
Oczywiście porównanie to ma jedynie sens w zastosowaniu do klasycznego szamba bezodpływowego, którego nie należy mylić z tym, co potocznie jest nazywane szambem ekologicznym, a co jest w istocie oczyszczalnią z drenażem rozsączającym. Zasada działania typowego szamba jest prosta, a i jego budowa jest mało skomplikowana. Jest to jednokomorowy zbiornik, najczęściej całkowicie zagłębiony w ziemi z otworem, przez który doprowadzane są ścieki, z otworem odpowietrzającym oraz z włazem rewizyjnym, służącym jednocześnie do wybierania zawartości. Szambo musi być co jakiś czas opróżniane przez tzw. szambiarki, a ich zawartość jest wywożona do najbliższej oczyszczalni komunalnej. Niestety trzeba to robić dość często, a sama usługa nie jest tania.
Przydomowe oczyszczalnie ścieków to w przeważającej części instalacje biologiczne tlenowe lub beztlenowe. Ich zasadniczym elementem jest wielokomorowy zbiornik gnilny, w którym zachodzą wstępne etapy przetwarzania ścieków, a jego uzupełnieniem, jest, w zależności od zastosowanego rozwiązania, drenaż rozsączający, złoże biologiczne, filtr gruntowo-roślinny lub filtr piaskowy. Sam zbiornik takiej instalacji zajmuje niewiele więcej miejsca niż zbiornik szamba, lecz jak łatwo się domyślić wszystkie te drenaże, złoża czy filtry wymagają już sporo miejsca. Niewątpliwą zaletą przydomowych oczyszczalni jest to, iż działają one praktycznie bezobsługowo. Materia tworząca ścieki jest rozkładana w nich do tego stopnia, że zostaje po nich tylko niewielka ilość osadu w komorze denitryfikacji, który wystarczy wybrać raz na 9 miesięcy zwykłym wozem asenizacyjnym, a wypływająca z nich woda jest na tyle oczyszczona, że może być wprowadzana be żadnych obaw do gruntu.
Co więc wybrać? W rozstrzygnięciu tego problemu pomogli nam specjaliści z firmy EKO-BIO Oczyszczalnie z Łodzi.
Oczyszczalnia ścieków kontra szambo
Niewątpliwie budowa i instalacja zwykłego szamba, szczególnie w nowoczesnych technologiach ze zbiornikiem z tworzywa sztucznego jest znacznie tańsza niż budowa przydomowej biologicznej czy też biologiczno-chemicznej oczyszczalni ścieków. Z kolei jednak eksploatacja tegoż szamba jest wielokrotnie droższa niż oczyszczalni. Koszty dość częstego opróżniania szamba są na tyle wysokie, że większe środki przeznaczone na budowę oczyszczalni zwracają się już po kilku latach. Wybór wydaje się więc oczywisty. Niestety sama ekonomiczna opłacalność to nie wszystko. O sposobie odprowadzania ścieków, tam, gdzie nie istnieje sieć kanalizacyjna, decydują jeszcze inne czynniki, a mianowicie wielkość działki oraz warunki gruntowe i wodne. Nie jest możliwe zbudowanie oczyszczalni ścieków, w miejscu, w którym mamy do czynienia z wysokim poziomem wód gruntowych, bo taka sytuacja uniemożliwia rozsączanie oczyszczonej już cieczy bezpośrednio do gruntu. Z oczywistych względów nie można także zbudować takiej oczyszczalni na działce zbyt małej.
Reasumując, jeśli wielkość działki i warunki gruntowo-wodne, na to pozwalają, zbudujmy sobie przydomową oczyszczalnię ścieków, natomiast w razie braku miejsca, a także w przypadku bardzo małej ilości ścieków zbudujmy szambo, które w zasadzie można postawić wszędzie.