Kto może prowadzić księgowość uproszczoną?
Marzenia o posiadaniu własnej firmy można spełnić dziś o wiele prościej niż kilkanaście lat temu. Oprócz tego, że da się założyć działalność dosłownie bez wychodzenia z domu, łatwiej też postarać się o finansowanie całego przedsięwzięcia. Mowa tu, chociażby o dofinansowaniach, nisko oprocentowanych pożyczkach i różnego rodzaju ulgach.
Choć wszystko to do tej pory brzmi świetnie, należy wiedzieć, że zanim oficjalnie zostaniemy uznani za przedsiębiorcę czeka nas kilka ciężkich decyzji. Przed nami między innymi wybór formy prawnej, metody rozliczania się z urzędem skarbowym czy też jednego z podejść do tematu rachunkowości.
Księgowość – informacje wstępne
Każda firma zobowiązana jest do przejrzystego rejestrowania swych operacji finansowych. Służą do tego oczywiście tak zwane księgi, które zasadniczo dzielą się na dwa rodzaje: pełne i uproszczone. Księgowość uproszczona, co sugeruje nam już sama nazwa, należy do mniej zaawansowanych rozwiązań. Idealnie sprawdza się przy niewielkich biznesach, zarządzanych przez początkujących ludzi interesu. Co ważne, nie pociąga ona za sobą takich kosztów, jak typ pełny – zatrudnienie profesjonalisty do zajęcia się naszymi sprawami naprawdę nie wyjdzie drogo.
Uwarunkowania prawne
Jak łatwo da się odgadnąć – mówi osoba reprezentująca łódzkie Biuro księgowe Enigma w Łodzi – to przepisy określają, jakie podmioty skorzystać mogą z uproszczonej księgowości. Są to na chwilę obecną osoby fizyczne, spółki cywilne, spółki jawne, spółki partnerskie oraz spółdzielnie socjalne. To jednak nie koniec obostrzeń – ich przychody za poprzedni rok obrotowy nie mogą przekroczyć dwóch milionów euro. Limit ten przelicza się na złotówki po średnim kursie ogłoszonym przez Narodowy Bank Polski na dzień 30 września roku poprzedzającego ten obrotowy. Pamiętajmy, że w przypadku minimalnego nawet przekroczenia owego progu, firma zostaje zobligowana do korzystania z pełnych ksiąg.
Metody rozliczania się z US
Należy wiedzieć, że pojęcie uproszczonej księgowości odnosimy też do konkretnych metod rozliczania się z fiskusem. Mamy tu na myśli kartę podatkową, ryczałt od przychodów ewidencjonowanych i – najpopularniejszą – księgę przychodów i rozchodów. Wszystkie trzy wiążą się ze stosunkowo nieskomplikowanymi sposobami gromadzenia informacji finansowych.
Ewidencjonowanie
Dodajmy do tego, że w niektórych sytuacjach konieczne okaże się prowadzenie dodatkowych rejestrów. Wymienić możemy ewidencję wyposażenia, środków trwałych, przebiegu pojazdu oraz ewidencję odnoszącą się do VAT-u. Gdy przedsiębiorca jest vatowcem, ciąży na nim obowiązek udostępniania danych dotyczących tego właśnie podatku, a także wypełniania stosownych deklaracji: miesięcznych bądź kwartalnych.
Księga przychodów i rozchodów
Pomijając różne niuanse pojawiające się przy rozliczeniach na podstawie karty podatkowej i ryczałtu, zajmijmy się jeszcze krótko specyfiką KPiR, czyli księgi przychodów i rozchodów. To, jak powinna ona wyglądać określa specjalne rozporządzenie ministra finansów. Spotkamy się więc tam z 17 kolumnami, których wartości należy podsumowywać pod koniec każdego miesiąca. Istotne jest też to, że koszty uzyskania przychodu przedsiębiorcy mogą ujmować na dwa sposoby. Chodzi o metodę uproszczoną i memoriałową.
Współpraca z biurem rachunkowym
I choć opisywany rodzaj księgowości da się rzecz jasna prowadzić samodzielnie, bez ciągłego podpatrywania zmieniających się przepisów oraz poszerzania wiedzy na temat finansów, będzie to w zasadzie niemożliwe. Jak już wspominaliśmy, koszty oddelegowania tej pracy do biura rachunkowego nie są wcale wysokie. Płacąc niewielką sumę zyskujemy wolny czas i pewność, że wszystko zostanie wykonane jak należy.