Kiedy samochód kwalifikuje się do kasacji?
Zdarza się, że okres eksploatacji danego samochodu rozciąga się nawet na kilkadziesiąt lat. Jeśli doskonale dbamy o nasz ukochany pojazd, jest to jak najbardziej możliwe. Nie da się jednak ukryć, że w końcu nadejdzie dzień, w którym nie będzie mógł on nam już dłużej służyć.
Kiedy dalsza jazda nie jest już wskazana, jedynym rozsądnym – i dopuszczonym przez polskie prawo – wyjściem będzie zwrócenie się o pomoc do autoryzowanej stacji demontażu. Tam auto zostanie w odpowiedni sposób rozebrane: wszelkie szkodliwe substancje będą zabezpieczone, a wartościowe surowce znajdą nowe zastosowanie. W dalszej części niniejszego artykułu rozwijać będziemy ten wątek, starając się przy tym dobrze odpowiedzieć na tytułowe pytanie. Serdecznie zapraszamy do ciekawej lektury.
Bardzo wysokie koszty
Decyzja o oddaniu pojazdu na tak zwany złom nigdy nie przychodzi łatwo. Kasacja to oczywiście niezbyt przyjemna sprawa, wiążąca się także z załatwianiem nielubianych przez większość formalności. Mimo tego, inne rozwiązanie często po prostu nie istnieje. Jak powiedział nam przedstawiciel firmy Caban Recykling:
Samochód mający już swoje lata, z którym właściwie nie rozstaje się mechanik generować może doprawdy przerażające koszty. Nie jest też tajemnicą, że wiele towarzystw ubezpieczeniowych w przypadku tego typu czterech kółek stale podnosi wartość składki OC. Przedsiębiorstwa te całkiem słusznie uważają, że owe auta są zagrożeniem dla pozostałych uczestników ruchu drogowego. W opisywanej sytuacji skumulowane opłaty w końcu zaczynają przewyższać faktyczną wartość naszego środka lokomocji. Jasne jest, że nie mamy co liczyć na zyskowną odsprzedaż – jedynym wyjściem pozwalającym przerwać dalsze tracenie pieniędzy, jest wtedy skorzystanie z usług świadczonych przez złomowiska.
Szkodliwy wpływ na środowisko
Obok spraw związanych z ochroną środowiska absolutnie nie można przejść obojętnie. Pojazdy z lat 80. i 90., przez to, że z oczywistych powodów nie spełniają dzisiejszych norm, wyjątkowo źle wpływają na stan ekosystemu. Produkowane przez nie spaliny są jednym ze źródeł problemu, z jakim zmaga się mnóstwo miast – smogu. Jeśli więc pragniemy zadbać o wspólne dobro, warto na poważnie zastanowić się nad wycofaniem z użytku naszej wysłużonej osobówki.
Auta powypadkowe
Rzeczą zupełnie logiczną jest zaś kasacja powypadkowego samochodu – tutaj nie ma się nad czym głowić. Obecnie właściciele chętnie oddają na złom auta nawet po niedużych stłuczkach. Rosnące koszty napraw oraz drożejące części zamienne sprawiają, że jako coś bardziej opłacalnego jawi się zupełna likwidacja pojazdu. Pewien problem – także finansowy – sprawić może oczywiście dostarczenie zniszczonej maszyny do stacji demontażu. Dobra wiadomość jest taka, że niektóre placówki transportem zajmują się osobiście, robiąc to zupełnie nieodpłatnie.
Kasacja a przepisy
Warto wiedzieć, że istnieją przepisy prawa regulujące kasację samochodów. By pojazd został przyjęty, niezbędny okaże się jego dowód rejestracyjny, w którym widnieje zgodny z rzeczywistością numer VIN. Poza tym – co bardzo ważne – obecna masa auta stanowić musi co najmniej 90% tej pierwotnej. Wymóg kompletności zapobiega sprzedaży niektórych elementów konstrukcyjnych na własną rękę. W praktyce stacje mogą ubiegać się o dopłaty za każdy brakujący kilogram, nakładając przy tym nawet specjalne kary za nieobecność kluczowych części.